Quick tip #3 – Buduj system skokowo – poziomami

Uważam, że system audio należy budować poziomami, skokowo. Co to oznacza?

Otóż tylko tyle, że za odpowiednie uważam budowanie systemu w obrębie podobnej klasy urządzeń i okablowania. Wielokrotnie w swojej historii bardzo negatywnie oceniałem wysokiej klasy źródła lub okablowanie. Po latach wiem, żę przyczyną takiej negatywnej oceny był fakt, że mój ówczesny system nie był gotowy na tak wysokiej klasy urządzenia/kable.

Wielokrotnie taka sytuacja miała miejsce z okablowaniem Acrolinka (którego obecnie jestem gorącym miłośnikiem), wtyków i gniazd pokrytych rodem, czy też źródeł DCS.

Popełniłem wiele postów i komentarzy wydając negatywne oceny na produkty których w tamtym czasie nie rozumiałęm i nie byłem na nie gotowy.

Dlatego moja rada jest następująca – budując system dobieraj, testuj i pożyczaj urządzenia i kable z podobnego poziomu jakościowego i cenowego. Unikaj dysproporcji i audio-mezaliansu. Nie interesuj się kablami Acrolinka czy Siltecha, jeżeli reszta Twojego systemu (w tym najważniejsze – pomieszczenie i akustyka) nie są na adekwatnym poziomie. Wielokrotnie w przeszłości wybierałem wtyki i gniazda złocone lub z czystej miedzi. Kable – tylko miedziane. Nie rozumiałem jak można słuchać na srebrze czy rodzie. Przecież rodowanie i srebro to proszenie się o jazgot i problemy.

Teraz wiem, że problemem nie był ROD czy SREBRO, tylko brak adaptacji akustycznej, ustawienie kolumn w rogach pomiezczenia, puste gołe ściany, brak wytłumienia, duży pogłos w pomieszczeniu, zbyt długa ścieżka sygnału i słabej jakości urzadzenia audio.

Obecnie w systemie mam tylko i wyłacznie kable wyjątkowo przejrzyste i dynamiczne, w większości na srebrzonych – rodowanych stykach a mimo to, gra wspaniale i szalenie muzykalnie. Dzieje się tak ponieważ zadbałem o akustykę, zasilanie, wytłumienie a poziom jakościowy urządzeń jest bardzo wysoki.

Budowanie systemu z tej samej klasy urządzeń da Ci lepsze rezultaty niż wstawianie pojedynyczh komponentów klasy znacznie wyższej niż całość Twojego systemu audio. TO ten przypadek kiedy “mniej znaczy więcej”


Posted

in

by

Tags:

Comments

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *